niedziela, 11 stycznia 2009

Szarlotka



Ciasto:
4 szklanki maki
łyżeczka proszku do pieczenia
szklanka cukru pudru
1 1/2 kostki masła
6 dużych żółtek
2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany

Nadzienie:
8 kwaskowatych jabłek, obranych
pokrajanych na półplasterki
1/4 szklanki wody
1 szklanka cukru
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżki maki ziemniaczanej
3 łyżki soku z cytryny

3 łyżki tartej bułki
cukier puder do posypania

Ciasto:
Mąkę, cukier puder i proszek do pieczenia przesiać do dużej miski. Masło pokrajać na małe kawałki, dodać do maki i posiekać, aż masa będzie grudkowata, dodać żółtka, kwaśną śmietanę i wyrobić ciasto (można zrobić to w malakserze). Ciasto podzielić na pół, zawinąć w folię i schłodzić przez około godzinę.

Nadzienie:
Pokrajane jabłka umieścić w rondelku, dodać wodę i dusić przykryte około 15 minut, nie mieszać. Dodać cynamon i cukier, lekko wymieszać. Make ziemniaczana zmieszać z sokiem cytrynowym, dodać do masy jabłkowej i dusić jeszcze przez 2 minuty. Masa powinna być bardzo gęsta, ale nie rozgotowana.
Rozgrzać piekarnik do 180 st.C. Formę (34cm x 23cm) posmarować masłem i zetrzeć do niej na tarce jedna cześć ciasta. Lekko wgnieść ciasto, tak aby powierzchnia była raczej jednolita i podpiec w piekarniku przez około 8 minut. Wyjąc z piekarnika, lekko przestudzić, posypać tarta bułką, wyłożyć na to nadzienie jabłkowe i zetrzeć na nie druga cześć ciasta.
Piec około godziny, aż powierzchnia ładnie sie zrumieni. Lekko przestudzić, posypać cukrem pudrem. Pyszna zarówno ciepła jak i zimna.

Jak mi się śpieszy, to zamiast krojonych jabłek używam przecieru ze słoika roboty mojej mamy :) Wychodzi tak samo dobre.

Brak komentarzy: